Po czym rozpoznać, że wybrałeś złego dentystę?

Wybór dobrego specjalisty nie jest prosty. I nie ważne czy chodzi o branże budowlaną, medyczną czy kosmetyczną – zawsze można na trafić na lepszego i gorszego fachowca. Dotyczy to również stomatologii i choć chciałabym powiedzieć, że wszyscy dentyści wkładają 100% serca w swoją pracę, to nie mogę. Wiem, że w każdym zawodzie zdarzają się czarne owce i nic na to nie poradzimy, możemy jedynie ostrzegać naszych pacjentów. Jeśli chcesz mieć pewność, że wybierasz właściwy gabinet stomatologiczny, to zapisz się na konsultację do Dentify. 

Zatem jakie zachowanie powinno wzbudzić Wasz niepokój?

1. Badanie stomatologiczne ogranicza się do przejrzenia zębów lusterkiem, bez wykonania zdjęcia RTG

Zdjęcie RTG pantomograficzne jest podstawą diagnostyki stomatologicznej. Bez niego nie ma możliwości właściwie ocenić zdrowia jamy ustnej. Wiele schorzeń rozwija się bezobjawowo lub daje na tyle mało charakterystyczne objawy, że pacjent je ignoruje, w związku z czym ząb najczęściej obumiera nie dając żadnych objawów.

Ponadto na pacjenta trzeba spojrzeć całościowo, a nie tylko w którym zębie ma próchnicę. Często spotykam się ze zdziwieniem pacjentów, gdy mówię że muszą wymienić kilka wypełnień albo mają wadę ortodontyczną albo pościerane zęby w wyniku bruksizmu (zgrzytania/zaciskania zębów) – „ale pani doktor jak to, od 15 lat chodzę regularnie do dentysty i nikt mi wcześniej nic nie powiedział”. Niestety zdarzają się ciągle dentyści, którzy przejrzą na szybko zęby lusterkiem, bez sprawdzania zgryzu, bez skontrolowania stanu dziąseł i błony śluzowej jamy ustnej i bez badania czynnościowego narządu żucia. Po pierwszej wizycie powinieneś mniej więcej znać plan leczenia i jego koszty.

2. Na pierwszej wizycie dentysta nie przeprowadza dokładnego wywiadu dotyczącego aktualnych i przebytych chorób, przyjmowanych leków, a także historii wcześniejszego leczenia stomatologicznego oraz oczekiwań pacjenta względem leczenia.

3. Dentysta przeprowadza zabieg usunięcia zęba lub leczenia kanałowego bez posiadania zdjęcia RTG leczonego zęba.

Obecnie uważa się, że niewykonanie zdjęcia przed i po leczeniu kanałowym oraz usunięcie zęba bez wcześniejszej kontroli rentgenowskiej jest błędem w sztuce lekarskiej.

4. Brak asysty

Pewnie część starszych dentystów się ze mną nie zgodzi, ale nie da się w pełni właściwie prowadzić złożonego i kompleksowego leczenia stomatologicznego bez pracy na „cztery ręce” z asystentką (poza tym ciężko jest zachować sterylność sprzętu).

5. Stosowanie przestarzałych metod leczenia.

Zdaję sobie sprawę z tego, że to najtrudniej Wam ocenić, ale na pewno widzicie czy gabinet jest nowoczesny czy w stylu starego gabinetu na NFZ. To co powinno Was jeszcze zaniepokoić to stosowanie „trucia zęba”, leczenie kanałowe bez mikroskopu, stwierdzenie „mleczaków się nie leczy” albo rozwiercenie mlecznego zęba i zostawienie go „otwartego” jako sposób leczenia.

6. Krytykowanie, zawstydzanie i ośmieszanie pacjenta

Nie wiem skąd się bierze pomysł, że takie zachowanie motywuje pacjenta do czegokolwiek. Uważam, że jest to karygodne i w niczym nie pomaga.

7. Zapewnianie, że implanty są rozwiązaniem dożywotnim

Nie ma obecnie badanych wskazujących na dożywotnią trwałość implantów, więc jeśli ktoś twierdzi inaczej, to warto poszukać innego specjalisty.

8. Brak paragonu za wykonaną usługę

Dentysta jest przedsiębiorcą i ma obowiązek wydać Ci potwierdzenia zapłaty.

Pamiętajcie, że w razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze możecie zasięgnąć drugiej opinii i dopiero wtedy podjąć decyzję odnośnie planu leczenia.